Świat bohaterów musicalowych zdominowany jest przez mężczyzn. I mimo że o wiele więcej kobiet niż mężczyzn decyduje się na karierę w musicalu, to męskie role są bardziej wymagające, zapadające w pamięć, to one potrafią pokazać zdolności danego aktora. Takie panuje przekonanie. Czy jednak na pewno? Ostatnio coraz więcej musicali kręci się wokół kobiecych bohaterek, które już nie są mimozami, a które walczą, są silne, odważne i dążą do spełnienia marzeń. Niektóre z nich swoją walkę prowadzą do ostatniej chwili. Są gotowe umrzeć za innych. I o tych kobietach dzisiaj, w Dniu Kobiet, chcę Wam opowiedzieć. Oczywiście wpis zawiera bardzo dużo spoilerów, więc czytacie na własną odpowiedzialność.

Kim – Miss Saigon

Historia Kim i Chrisa jest już klasyką musicalu. Wielka miłość wietnamskiej prostytutki i amerykańskiego żołnierza owocuje pojawieniem się małego Tama. Chłopiec rodzi się, gdy jego ojciec jest już z powrotem w Stanach. Chris przez lata nie ma pojęcia o istnieniu dziecka. W Wietnamie wszyscy wiedzą, że Tam jest dzieckiem białego człowieka, zdradza to jego wygląd. Jest bui doi – życiowym kurzem. Nie takiej przyszłości oczekuje dla niego Kim. Ona najwięcej walczy, ona mu powtarza, że „będzie tym, kim będzie chciał”, że „sam wybierze swój los”. Jednak zna realia panujące w jej świecie, wie, że szanse na to ma tylko w Ameryce, z ojcem. Marzenia o szczęśliwym życiu burzy wiadomość o Ellen, żonie Chrisa. To wtedy Kim decyduje się na ostateczny krok. Często zastanawiam się, czy Kim miała inne wyjście. Chrisowi i Ellen wydawało się, że znaleźli idealne rozwiązane – opłacą edukację Tama, który zostanie z matką. Nie słuchają Johna, który zdążył poznać okrutną rzeczywistość bui doi. Prawdopodobnie nie posłuchaliby też Kim, gdyby doszło między nimi do spokojnej rozmowy. Kim decyzję podejmuje sama. Nie wiemy, jak potoczyły się dalsze losy chłopca. Prawdopodobnie Chris i Ellen zapewnili mu godne życie: zabrali do Stanów, opłacili edukację. Może Ellen udało się pokochać go jak syna. Nie wiemy nawet, czy zapamiętał swoją matkę, która za niego oddała życie.

Nehebka – Aida

Nehebka to jedna z nubijskich niewolnic, porwanych przez wojsko Radamesa znad brzegu Nilu. Niewiele o niej wiemy, poza tym, że była dość bliską służącą Aidy. Kiedy na rozkaz Dżosera wojsko przychodzi po księżniczkę, Nehebka podaje się za nią, co oznacza dla niej pewną śmierć. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, co w tym momencie dzieje się z lewej strony sceny, kiedy Nubijczycy trzymają wyrywającą się Aidę i zakrywają jej usta, ale jest to jedna z najbardziej poruszających scen w tym musicalu. Wtedy padają też piękne słowa: „Tutaj każdy oddałby życie za Nubię”. Taką ofiarę ponosi Nehebka. Nie wie, że ratując życie akurat w tym momencie Aidzie, przyczynia się do uwolnienia ich króla, a tym samym daje swoim braciom i siostrom nadzieję na wolność.

Fantine – Les Misérables

Chyba nic nie napędza kobiety bardziej niż miłość do dziecka. Dla niego są w stanie poświęcić wszystko, a ich własne życie wcale nie jest wtedy aż tak wielką wartością. Boleśnie przekonuje się o tym Fantine, która robi wszystko, by uratować swoją małą córeczkę. I mimo że nie odbiera sobie życia, to wszystkie jej działania mają właśnie taki koniec. Fantine nie cofnie się przed niczym, by zapewnić Cosette godne życie. Pojawienie się Jeana Valjeana sprawia, że może z pokojem w sercu opuścić ten świat.

Eponine – Les Misérables

Z miłości umiera też Eponine, choć jej historii daleko do tego pustego frazesu. Zakochana bez wzajemności w Mariusie udowadnia swoją miłość w najbrutalniejszy możliwy sposób – ochrania go przed strzałem. Chwilę później umiera w ramionach ukochanego.

Aida – Aida

Historia Aidy to opowieść o walce, która toczy się w niej samej. Chociaż długo opiera się uczuciu do Radamesa, w końcu mu ulega. Nie może jednak zapomnieć o Nubijczykach, „nie może żyć w pałacu, gdy oni umierają”. Po wielu rozterkach wybiera ich, a nie miłość. Zmusza Radamesa do ślubu z Amneris, by wtedy pomóc uciec ojcu. Niestety sytuacja się komplikuje, gdy Egipcjanie odkrywają ucieczkę króla. To wtedy dochodzi do decyzji najtragiczniejszej w skutkach – Aida, zamiast wsiąść do łódki i uciec, wraca po Mereba. Jej poświęcenie okazuje się daremne: Mereb ginie od ciosu mieczem, Aida umiera pochowana żywcem w piaskach Egiptu.

Silne, odważne, a czasem delikatne i wrażliwe. Kobiety w musicalach zaskakują, czasem są dość nierealne, innym razem do bólu prawdziwe. Te wymienione zapłaciły najwyższą cenę – oddały życie za tych, których kochały.