Razem z Moniką z bloga Spojrzenie na musical postanowiłyśmy podsumować kończący się sezon artystyczny nieco inaczej niż zwykle: poprosiłyśmy polskich widzów musicalowych, aby razem z nami wybrali najlepszych artystów, których prace sceniczne mogliśmy podziwiać w ciągu ostatnich 10 miesięcy.

Na blogu Moniki znajdziecie nominacje dla najlepszych twórców, natomiast ja postanowiłam zająć się artystami – poniżej znajdują się nominacje dla najlepszych aktorów pierwszo- i drugoplanowych, najlepszych solówek i najlepszego duetu, a także odkrycie sezonu. W każdej kategorii przyznałam pięć nominacji (z wyjątkiem kategorii “Odkrycie sezonu”)  – w części kategorii walka była bardzo wyrównana, jednak są i takie przypadki, co do których nie można mieć wątpliwości, że są absolutnymi faworytami w swojej kategorii. Jednak wszystko okaże się jasne dopiero teraz… To Wy macie szansę obrócić wszystkie dotychczasowe rankingi o 180 stopni! Pod nominacjami wypisałam też zgłoszenia, których było zbyt mało, by mogły się znaleźć wśród nominacji, dlatego aktorzy pozostali w nich wyróżnieni. Nominacje są podane w kolejności alfabetycznej.

Oto lista nominacji oraz wybrane uzasadnienia widzów.

Kategoria “Najlepszy aktor pierwszoplanowy” Nominacje:

MARCIN FRANC

za rolę Chrisa w musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Oprócz genialnego głosu na dodatek aktorstwo stojące na wysokim poziomie, przeszywa prawdziwością, szczerością i naturalnością. Dla mnie lepiej niż Chris z Miss Saigon dostępnej na yt.

Doskonale zagrana, emocjonalna rola.

PRZEMYSŁAW GLAPIŃSKI

za rolę Dana w musicalu Next to normal w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Dojrzała postać kochającego, wspierającego męża, który musi radzić sobie z chorobą żony oraz śmiercią syna, dojrzała kreacja męża, na którego barkach spoczywa ogromna odpowiedzialność „dbania” o żonę, większość nie zwraca uwagę na zdrowych członków rodziny, a tymczasem oni potrzebują tak samo wsparcia jak osoba chora. Za dojrzałość, prawdę i niesamowite pokłady emocjonalne w każdej zaśpiewanej nucie.

To jeden z najmocniejszych obsadowo punktów syrenowej premiery. Kolejna znakomicie zagrana rola, która skupia się na tym, że Dan był cały czas dla żony wsparciem pomimo tego, że cały czas zmagał się z własnymi demonami. Popełnił w życiu sporo błędów, a jednak cały czas dla niej był. Scena pożegnania Dana z Gabem w wykonaniu duetu Glapiński – Franc gdzie u Przemka było widać, jak bardzo cały czas bolała go strata syna i jak bardzo się tego bał zabiła mnie na śmierć.

TOMASZ STECIUK

za rolę Szefa w musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Dlaczego on? Bawi, wkurza, wzrusza, nienaganny głos, myślałam że po zobaczenia John John Brionsa na Broadwayu trudno będzie mnie zachwycić. A jednak, Tomek Steciuk swoim aktorstwem i wokalem prawie mu dorównuje. Majstersztyk pod każdym względem.

Za magnetyzującą, komiczno-odpychającą postać Szefa, szaleństwo i zatracenie się na scenie.

KRZYSZTOF SZCZEPANIAK

za rolę Loli w musicalu Kinky Boots w Teatrze Dramatycznym w Warszawie

Co piszą widzowie:

Krzysztof Szczepaniak jest w tym spektaklu genialny. Świetnie gra i śpiewa, bawi i wzrusza, a w szpilkach chodzi lepiej niż ja

Krzysiek wyróżniał się wśród innych aktorów i pokazał prawidzwą musicalową klasę. Na jego barkach leżało stworzenie kreacji trudnej, ponieważ łatwo było przesadzić i stworzyć postać groteskową. Lola w jego wykonaniu potrafi jednocześnie rozbawić i poruszyć.

JAKUB WOCIAL

za rolę Jezusa w musicalu Jesus Christ Superstar w Teatrze Rampa

Co piszą widzowie:

Powalajaca skala głosu, technika wokalna i emocje przekazywane w utworach. Dla mnie Jakub jest fenomenem

Jakub Wocial to przede wszystkim wybitny wokalista. Jego modulacje, kilkuoktawowa skala głosu oraz niezwykła interepretacja piosenek sprawiają, że jego muzyczne fragmenty spektakli to prawdziwe perełki, które podwyższają jakość całej produkcji.  Miałam przyjemność oglądać spektakl z pierwszych rzędów, dzięki czemu dojrzałam jego niezwykłą mimkę. Uwielbiam momenty kiedy reaguje na pretensje lub uwielbienia innych postaci- w tych oczach widać wszystko! W JCS wykreował Jezusa- człowieka pełnego emocji,odczuć i niekiedy wątpliwości, ale też przyjaciela i autorytet. Jako osoba wierząca byłam poruszona i często myślałam, że właśnie w takiego Jezusa wierzę – miłosiernego Boga, ale i wrażliwego, pięknego człowieka.

Nie ma w teatrze osoby, która robiłaby na mnie takie wrażenie. Zastanawiałem się, czy nominować Jakuba za Valjeana, Peppera czy właśnie za Jezusa, ale to ta ostatnia kreacja tak naprawdę rozpoczęła tę machinę, stąd ta decyzja. W Jezusowej kreacji Jakuba uwielbiam jego zdystansowanie, pokazujące, że – jako Bóg – wie już, co będzie się działo; uwielbiam sumę małych gestów, spojrzeń, pozornie błahych, ale budujących w całości tę postać. Ogromnie doceniam poświęcenie dla roli, granie na 500% w sposób bardzo wymagający fizycznie, a także ładunek emocjonalny, który (m.in. dzięki niemu) mają takie sceny jak pojmanie, biczowanie, śmierć. Na twarzy Jakuba widzę ogromne poświęcenie, rozgoryczenie i ból. A co najważniejsze – sam ten ból czuję. Kuba nie pozwala sobie na półśrodki, nie daje sobie taryfy ulgowej i ta prawda, którą wkłada on w wykreowanie postaci, jest przekazywana widzom. Tego nie da się podrobić. Kunszt i geniusz wokalny pozwolę sobie zachować na koniec tej wymienianki. 🙂 “Gethsemane” w wykonaniu Kuby za każdym razem mną wstrząsa, wbija w fotel, zamurowuje. GENIUSZ!

Dodatkowe wyróżnienia:

Janusz Kruciński– Henry Jekyll/Edward Hyde- Jekyll i Hyde – Teatr Muzyczny w Poznaniu. Za tą kandydatura przemawia przede wszystkim wysiłek jaki przede wszystkim trzeba wykonać kreując dwie tak różne od siebie postacie, które mogą się zmieniać w ułamku sekundy. Pan Kruciński jest autentyczny zarówno w jednej jak i drugiej roli. Do tego dochodzą umiejętności wokalne i wychodzi majstersztyk.

Kamil Franczak – Mistrz Ceremonii – Kabaret – Teatr Rozrywki w Chorzowie. Jest to jedno z tych przedstawień, w których jeśli nie wypali główna rola, to nikt inny całości nie odratuje. Tutaj na szczęście nie trzeba było niczego ratować, bo Franczak hipnotyzuje już pierwszymi słowami “Willkommen…” i nie przestaje czarować i bawić już do końca. Najpierw byłam zdziwiona, że jest on jedynym odtwórcą tej roli, ale teraz nie potrafię sobie wyobrazić nikogo innego w tym miejscu.

Jan Traczyk – Jan Czaplewski – Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Rewelacyjna gra aktorska i wspaniałe wykonania utworów, Jan daje tej postaci coś, czego nie dostrzegłam u innych odtwórców tej roli: perfekcyjnie dopracowane szczegóły i wyraźnie interakcje z pozostałymi bohaterami

Paweł Mielewczyk – Przypadki Robinsona Crusoe – Teatr Muzyczny Roma. Zdecydowanie Paweł wykonuje dobrą robotę na tejże roli. Pomimo, iż jest to spektakl familijny, więc na widowni spodziewać trzeba się raczej niskiej średniej wieku publiczności, to udało mi się zobaczyć ten spektakl z Pawłem w roli głównej i zdecydowanie ujął mnie całym musicalowym sercem. Nie dość, że świetnie śpiewa i gra, to do tego tańczy i robi akrobacje na linie! Myślę, że zdecydowanie nie jest on doceniany przez polską publiczność i mam nadzieję, że to się zmieni!

Rafał Ostrowski – Wokulski – Lalka – Teatr Muzyczny w Gdyni.  Rafał Ostrowski od kilku sezonów wciela się w tę rolę tak przekonująco, że zaczynamy rozumieć Wokulskiego, przestaje być postacią z lektury, a staje się człowiekiem z krwi i kości, a po finałowej piosence mamy ciarki i jesteśmy „wgnieceni w fotel”.

Rafał Supiński – Raoul de Chagny – Upiór w operze – Opera i Filharmnonia Podlaska. Niezwykle uzdolniony artysta, który po “niemej” roli Jeremiego w “Pilotach” TM Roma dał popis swojego talentu aktorsko-wokalnego. Pasja z jaką troszczył się o Christine i towarzyszące emocje sprawiały wrażenie prawdziwie walczącego, gotowego na wszystko, zakochanego meżczyznę. Uwierzyłem mu i mocno mu kibicowałem, mimo, że doskonale znałem musical, ponieważ spektakl widziałem 3 razy w TM Roma z Marcinem Mrozińskim w tej samej roli. Rafał był facetem “z krwi i kości”, facetem o genialnym głosie i aktorstwie.

Kategoria “Najlepszy aktor drugoplanowy” Nominacje:

MARCIN FRANC

za rolę Gabe’a w musicalu Next to normal w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Wszechstronnie uzdolniony aktor, który nie ma żadnego słabego punktu. Obdarzony niezwykłym, głębokim, mocnym głosem. Z równym powodzeniem sprawdza się w scenach dramatycznych, jak i komediowych. Niezwykła charyzma i przesympatyczny uśmiech 😀 Z ogromną lekkością porusza się po scenie, jakby taniec wspinanie sie po tych wszystkich “rusztowaniach” nie sprawiało mu najmniejszego problemu.

Piękny głos i duże zdolności aktorskie. Świetnie wykreował trudną i niejednoznaczną postać Gabe’a.

Nie zdziwię się, jeśli pewnego dnia obudzę się z koszmaru z Marcinem jako upostaciowaniem choroby psychicznej w roli głównej.

MACIEJ PODGÓRZAK

za rolę Gringoire’a w musicalu  Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Co piszą widzowie:

gdyby mógł się rozdwoić i grać jednocześnie Poetę i Phoebusa to bym umarła ze szczęścia, każde jego wykonanie każdej piosenki z Notra budziło ciary i uśmiech na twarzy .Jestem pod wrażeniem, bo to przykład na to, że można się wyróżniać nie będąc na I planie.

Bardzo ciekawy aktor, na pewno będę chciała go zobaczyć w innych sztukach. Rola poety bardzo wymagająca, zarówno w aspekcie aktorskim jak i wokalnym. Po kilkukrotnym obejrzeniu spektaklu francuskiego na youtubie wydawało się, że nikt nie jest w stanie zastąpić Bruno Pelletier. Muszę stwierdzić, ze występ aktora Teatr Muzycznego w Gdyni całkowicie odwiódł mnie od tej opinii. Fantastyczny występ. Zdecydowanie w czołówce najlepszych ról musicalowych jakie widziałam na polskiej scenie muzycznej.

MARCIN SOSIŃSKI

za rolę Thuy’a w musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Marcin, którego znałam już z kilku innych produkcji, pokazał swoją nową stronę. Jako, można powiedzieć, psychopata przerażał, ale również.. .można było po części zrozumieć jego intencje i wytłumaczyć czyny. Jeśli w Polsce byłyby rrozdawne nagrody Tony to Marcin na pewno zgranąłby statuetkę.

Wygląda jakby urodził się, by zostać Thuyem. On nie gra Thuya, on nim się staje.

Marcin chociaż pojawia się na scenie na krótko, za każdym razem skupia na sobie całą uwagę. Na scenie jest liderem. Jest niezwykle wyrazisty w przekazywaniu swoich odczuć. Jego nienawiść i wykorzystanie władzy napawa pogardą. Jednak kiedy pokazuje Kim swoją troskę i chce przekonać ja, że będzie z nim szczęśliwa- wierzę mu.

Żałuję, że nie jest “wykorzystany” do maksimum i w scenie “ducha” pojawia się nagranie, a nie on sam.

JAN TRACZYK

za rolę Gringoire’a w musicalu Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Co piszą widzowie:

Dla mnie Janek „zagarnia” ten spektakl, a w jego głosie i wykonaniu poszczególnych utworów jest jakiś unikalny klimat, który naprawdę przenosi nas do dawnego Paryża.

Janek jako Poeta jest charyzmatyczny, przykuwa uwagę widza. A przede wszystkim ten głos! Gdy śpiewa ,to wielkie wow i gęsia skóra. Obok takiego wokalu nie można przejść obojętnie.

MARCIN WORTMANN

za rolę Paszy/Antipowa w musicalu Doktor Żywago w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Co piszą widzowie:

Doskonały warsztat wokalno-aktorski, Fantastycznie zagrana przemiana, momentami budząca zrozumienie i współczucie granej postaci

niezwykle trafnie uchwycona przemiana bohatera, oddanie całej gamy emocji – miłość, poświęcenie i ślepa wiara w idee komunistyczne, szaleństwo, gniew, rozpacz po utracie ukochanej, która nigdy nie była do końca “jego”. Widziałam pana Wortmanna w tej roli dwukrotnie i muszę przyznać, że w tym sezonie zrobił na mnie przeogromne wrażenie, pokonując swoją kreacją nawet Steciuka w roli Komarowskiego.

Doskonale oddana metamorfoza postaci, bardzo wiarygodny na każdym etapie rozwoju swojego bohatera, świetny wokalnie, rewelacyjna scena taneczna podczas wesela.

Dodatkowe wyróżnienia:

Tomasz Bacajewski – Pasza/Strielnikow – Doktor Żywago Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku. Postać Paszy/Strielnikowa jest niezwykle złożona i bardzo interesująca, a Tomasz momentalnie kupił mnie tym, jak ją wykreował. Wierzyłem zarówno chłopięcemu Paszy, jak i (w moim odczuciu bardzo nieoczywistemu i nie do końca złemu) Strielnikowi. Ma świetny głos, który natychmiast pobudza i wzbudza zainteresowanie, a mnie szczególnie zachwycił w utworze Litości za grosz. Świetna charyzma, która przykuwa uwagę.

Andrzej Danieluk – Piłat – Jesus Christ Superstar – Teatr Rampa. Piłat to jest postać, na którą nigdy nie zwracałam uwagi, aż do pojawienia się tego Pana! Perfekcyjny występ wokalny, świetny dramatycznie. Bardzo przeżywałam jego scenę, trafił w punkt z emocjami!

Janusz Kruciński – Prezes – Piloci – Teatr Muzyczny Roma w Warszawie. Za wykreowanie tak odpychającej postaci, a jednocześnie tak pociągającej, że czekałam na każdy śpiewany przez niego utwór. I choć gdy wyszedł na scenę, to go początkowo nie poznałam, to pierwsze zaśpiewane słowa pozwoliły mi rozpoznać głos, który niejeden raz już mnie urzekł (Jekyll, Quasimodo, Robinson..

Kamil Zięba – Lurch – Rodzina Adamsów- Teatr Syrena. Ten przypominający potwora Frankensteina, małomówny olbrzym, wbrew pozorom nie jest łatwą do zagrania postacią. Zięba radzi sobie z tym bardzo dobrze. Każde jego pojawienie się na scenie wzbudza w widzach emocje.

Krzysztof Wojciechowski – Clopin – Notre Dame de Paris – Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Jeden z najmocniejszych punktów gdyńskiej inscenizacji Notre Dame de Paris, charyzmatyczny przywódca cyganów w wykonaniu Krzysztofa Wojciechowskiego przyciąga uwagę w każdej swojej scenie. Fantastycznie zagrane pewnego rodzaju szaleństwo i determinacja bohatera, a do tego fenomenalny głos i mistrzowskie wykonanie wszystkich utworów są absolutnym majsetrsztykiem jeśli chodzi o teatr muzyczny.

Piotr Płuska – Piłat – Jesus Christ Superstar – Teatr Muzyczny w Łodzi. Boski baryton i przekonująca, lecz zaskakująca interpretacja roli Piłata sprawia, że była to druga po Judaszu postać, której najbardziej było mi żal. A odliczanie batów i ostateczne, bezsilne skazanie Jezusa na śmierć to naprawdę highlighty spektaklu.

Marcin Słabowski – Szymek – Chłopi – Teatr Muzyczny w Gdyni. Piekielnie zdolny młody aktor, który zaraża swoim optymizmem. W roli Szymka ukazał silną uległość wobec matki i co może się stać, gdy ta zbyt mocno przejmuje władzę. Świetny wokalista.

Marek Chudziński – Ernst Ludwig – Cabaret – Teatr Rozrywki w Chorzowie. Jest to aktor niezwykle charyzmatyczny, a stworzona przez niego kreacja wzbudza emocje i jest bardzo wiarygodna

Kategoria “Najlepsza aktorka pierwszoplanowa” Nominacje:

MAJA GADZIŃSKA

za rolę Esmeraldy w musicalu Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Co piszą widzowie:

Jakby ktoś szukał najlepszej Esmeraldy na świecie to właśnie znalazł. Anioł na scenie. Bije od niej tyle pozytywnej energii, że niektórzy mogliby się uczyć jak tę energię, ale i wzruszenie pokazywać.

Fantastyczna energia, Maja na scenie staje się prawdziwą cyganką, rozśpiewaną, roztańczoną, radosną, ale też pełną gniewu i dumy w odpowiednich scenach, bardzo wiarygodna postać

ANASTAZJA SIMIŃSKA

za rolę Wednesday Addams w musicalu Rodzina Addamsów w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

śpiewa czysto i nienagannie, duża charyzma, nie wiem co tu napisać, po prostu bardzo bardzo mi się podobała 🙂

komediowy talent, niesamowite wokale

KAROLINA TRĘBACZ

za rolę Jagny w musicalu Chłopi w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Co piszą widzowie:

Obroniła tę postać w 100%, wokal na najwyższym poziomie, ogromna skala, znakomita choreografia ludowa, niesamowita aktorka pod każdym względem. Przyciąga uwagę i zatrzymuje na wiele spektakli.

Karolina Trębacz czyni z Jagny postać niejednoznaczną, zagadkową, nie do końca dającą się rozszyfrować i przy tym tragiczną, a jej solowe utwory są najwspanialszymi fragmentami spektaklu.

KATARZYNA WALCZAK

za rolę Diany w musicalu Next to normal w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Kasia to “stara wyjadaczka” i bardzo doświadczona artystka, a jednak nie miała być Dianą w pierwszej obsadzie. Znając jej umiejętności nigdy się nie bałam o tą rolę i się nie zawiodłam. Jaka ta rola w jej wykonaniu jest detaliczna i delikatna. Łatwo jest przesadzić grając skrajne emocje, a u niej wszystko od hipermanii po depresję jest w punkt tak, że nie raz doprowadza mnie ze sceny do płaczu, a patrzenie na świat oczami Diany dzięki jej pracy jest łatwe.

Postać Diany to aktorskie wyzwanie. Podczas dwóch godzin spektaklu widzimy Dianę w wielu stanach. Jej emocje nie tylko się wahają, ale skaczą na skali ze skrajności w skrajność. Kasia w każdej emocji jest niezwykle przekonywująca. W wykreowanej przez nią Dianie widać chorobę w szaleństwie oczu, w niepewnych lub przesadzonych reakcjach, konkretnych ruchach. To wszystko jest nadzwyczajne, a jednak daje do myślenia że mogłoby się zdarzyć nam lub naszym bliskim. Przez zawirowania obsadowe Kasia została sama “na roli”. Widziałam ją w drugim tygodniu grania, a nadal była niezwykle “świeża”. Czułam, że Diana przeżywa swoją historię pierwszy raz. Moja ukochana scena, która wylała ze mnie morze łez to końcówka pierwszego aktu. Na twarzy Kasi i jej interakcjach wobec Gabe’a widać niewyobrażalną miłość – ona już wie, że ta miłość ją wykańcza, a jednak nadal ufa temu co czuje…Nie sposób dodać tu kilku słów o wokalu – Kasia przez większość spektaklu śpiewa w wysokich rejestrach, na dużych emocjach. Mimo to wszystkie utwory trzyma w ryzach jak rasowa wokalistka rockowego zespołu.

Wybitna kreacja aktorska! Namalowana z ogromnym wyczuciem, bez zbędnego, nadmiernego dramatyzmu, jednam poruszająca do głębi, sprawiła, że przekonałam się na własnej skórze, dlaczego warto na tego typu spektakle przychodzić bez makijażu! Nie mogę nie wspomnieć o świetnym wokalu!

MARTA WIEJAK

za rolę Morticii Addams w musicalu Rodzina Addamsów w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Świetnie odegrana rola, tango w jej wykonaniu jest prawdziwym tangiem pełnym namiętności.

Bardzo dobra rola, świetnie oddany charakter Morticii. Aktorka ukazała perfekcyjnie jej mrok, uwodzicielstwo i zmysłowość. Piosenki wykonane ( zwłaszcza tango z Gomezem) rewelacyjnie.

Oglądając spektakl, odniosłam tylko jedno wrażenie co do Pani Wiejak – ta kobieta nie gra, ta kobieta JEST Morticią. Już żadna inna w moich oczach nie będzie lepsza, przebija nawet filmowy pierwowzór tej postaci. Chętnie wrócę do Syreny tylko dla tej kreacji.

Za dopracowaną w każdym calu, konsekwentnie zbudowaną postać, w której każdy element – mimika, ruch sceniczny , artykulacja i taniec – hipnotyzował, bawił i zadziwiał.

Dodatkowe wyróżnienia:

Joanna Gorzała – Kim – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. Joanna zachwyciła mnie swoim wspaniałym głosem, ale i młodością, a zarazem dojrzałością w roli Kim. Wierzyłam w jej każdy gest czy wyśpiewane słowo. Widać, że przed nią kariera stoi otworem i na pewno będę śledzić jej dalszy rozwój artystyczny.

Agnieszka Przekupień – Stephanie – Gorączka Sobotniej Nocy – Teatr Muzyczny w Gdyni. Wspaniała aktorka na właściwej roli, która jest wymagająca przede wszystkim ruchowo, a dalej wokalnie i aktorsko. Agnieszka poradziła sobie fenomenalnie w tej roli, dając popis swoich umiejętności nie tracąc ani na chwilę pozytywnej energii! Kiedy trzeba było się wydrzeć to krzyczała w niebogłosy, kiedy scena była wzruszająca idealnie przekazywała emocje!

Sabina Karwala – Velma Kelly – Chicago – Krakowski Teatr Variete. Ogromna charyzma, dzięki której skrada całą scenę, gdy tylko się na niej pojawia! Sabina świetnie wykreowała tę postać aktorsko. Genialna wodzirejka, famme fatale i niekwestionowana gwiazda, której ja uwierzyłem. Była wyrachowana, przebiegła. W dalszej części walcząca o siebie, zabiegająca o uwagę, wredna, ale przy tym mocno zagubiona, co obnażył utwór “Klasa” – jeden z najlepszych momentów spektaklu. No a do tego ten głos… Genialna jest!

Zosia Nowakowska – Nina – Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Cudowna osoba o fantastycznym głosie. Ma w sobie magnetyzm, i urok. Nie można oderwać od niej wzroku. Idealnie obsadzona w roli. Ona nie gra Niny, ona nią jest. A ten głos – ciary na całym ciele.

Sylwia Banasik – Kim – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. Piękny, młody głos pełen ekspresji.

Anna Lasota – Eva Duarte Peron – Evita – Teatr Muzyczny w Poznaniu. Spektakl, w którym tytułową rolę grała p. Ania był drugim spektaklem Evity, na który poszłam. Pierwszy nie za bardzo przypadł mi do gustu i to było takie danie drugiej szansy tej sztuce. Pomyślałam sobie, że przecież autorem jest Andrew Lloyd Webber i to nie może być złe. Rola, którą wykreowała p. Ania Lasota chwyciła mnie za serce. Dzięki tej kreacji na nowo odkryłam ten musical. Dodatkowo za każdym razem, gdy widzę p. Anię w tej roli (widziałam już trzy razy) i wydaje mi się, że już mnie nic nie zaskoczy, znajduje się zawsze coś co sprawia, że muszę stwierdzić, że byłam w błędzie. Za każdym razem mam wrażenie, że p. Ania była jeszcze lepsza niż ostatnio. A co do wokalu jestem zakochana w jej głosie.

Kategoria “Najlepsza aktorka drugoplanowa” Nominacje:

PAULINA GROCHOWSKA

za rolę Candeli w musicalu Kobiety na skraju załamania nerwowego w Teatrze Rampa

Co piszą widzowie:

To nie jest może zbyt poważna ani skomplikowana rola, ale Paulina odgrywa ją z tak wielkim wdziękiem i poczuciem humoru, że nie da się jej nie kochać! No i ta dykcja w Model behaviour! <3

Myślę, że największym wyzwaniem w kreowaniu tej roli mogła być… ilość i szybkość słów przez nią wypowiadanych, czego apogeum jest świetny i niezwykle zabawny utwór Model behavior, będący zresztą świetnie i dynamicznie zrealizowaną sceną. Paulina też bardzo dobrze sprawdziła się w tej komediowej roli aktorsko.

KAROLINA GWÓŹDŹ

za role Natalie w musicalu Next to normal w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Karolina to młoda aktorka, której wcześniej nie znałam. Swoimi umiejętnościami, a przede wszytkim przekazywaniem emocji dorównała swojej bardziej doświadcoznej koleżance, Katarzynie Walczak.

Zagubiona i na wskroś prawdziwa Natalie Karoliny Gwóźdź porusza serca i duszę za każdym razem gdy pojawia się na scenie. Dodatkowo aktorka dokłada do swojej kreacji świetny głos o bardzo ciekawej barwie, a efekt jest zachwycający i niesamowicie wzruszający – widz wierzy w każde jej słowo, każdą zagraną emocję i wyśpiewaną nutę.

Bardzo utalentowana młoda aktorka o pięknym głosie. Świetnie poradziła sobie z rolą Natalie.

EDYTA KRZEMIEŃ

za rolę Ellen w musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Gdy pojawiła się na scenie, wbiła mnie w fotel. Niedosyt. Cały czas myślałam, czemu jej tak mało w tym spektaklu. Zaskoczyła mnie totalnie, bo chociaż ją znałam, nie myślałam, że może być aż tak dobra.

za głos zrozumienia dla zgnilizny czasów wojny

NATALIA PIOTROWSKA

za rolę Marii Magdaleny w musicalu Jesus Christ Superstar w Teatrze Rampa

Co piszą widzowie:

bardzo dobra kreacja, zdecydowanie wyróżnia się w obsadzie spektaklu, mimo że gra na drugim planie obok Jakuba Wociala i Sebastiana Machalskiego nie daje nam o sobie zapomnieć. Po całym przedstawieniu jej piosenki pozostały mi szczególnie w pamięci. Rola wykonana z dużą elegancją i urokiem. Głos przepiękny.

Jej Magda Magdalena jest pełna autentycznych emocji. Bardzo mnie wzruszyła. Natalia śpiewa z pasją .Jej głos jest mocny , a zarazem pełen słodyczy, a interpretacja piosenki ” Jak mam go pokochać” wbija w fotel.

MARTA WIEJAK

za rolę Alice w musicalu Piloci w Teatrze Muzycznym Roma

Co piszą widzowie:

W jej spiewie widac wszystkie emocje jakich doświadcza jej bohaterka. Do tego świetnie sprawdza się w rolach komediowych.

urzekła mnie ta postać, jej prawdziwość, prostolinijność, ogromne emocje na scenie, śledzę z niecierpliwością dalszą karierę tej aktorki

postać, która pojawia się tylko w drugim akcie, ale kradnie show najpierw przezabawnym “Czy pan to wie?”, a potem dramatycznym “Teraz Ja”. W rezultacie na koniec trudno nie współczuć w tym wszystkim najbardziej jej.

Dodatkowe wyróżnienia:

Jolanta Litwin-Sarzyńska – Felicia Gabriel – Czarownice z Eastwick – Teatr Syrena. Przed spektaklem niewiele o pani Jolancie wiedziałam. Uważam, że była w tej roli genialna idealnie wkurzająca i trochę komediowa.. Jedna nzjsilniejszych punktów Eastwick w drugiej obsdadzie na którą trafiłam.

Katarzyna Łaska– Fanitme – Les Miserables – Teatr Muzyczny w Łodzi. Panią Kasie kojarzę już od dawana między innymi z pierwszego Miss saigon, czy Krainy Lodu. Cudowna osobliwość, kobieta złoto. kreacja fantyny bardzo realna i poruszająca.

Dagmara Rybak – Rusty – Footloose – Teatr Muzyczny w Poznaniu. Pełna energii z nienaganną dykcją, gdy wypowiada swoją kwestię bardzo szybko. Dodatkowo świetnie śpiewa i tańczy.

Kasia Łaska – Gigi – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. To bardzo subiektywna ocena, a to dlatego, że Kasia przyniosła mi wielkie, osobiste wzruszenie. Kiedy usłyszałam jej bezbłędny “z marzeń moich film” dotarła do mnie wielka radość i wzruszenie z możliwości zobaczenia Miss Saigon na żywo. Kasia wykazuje się niezwykłą kulturą sceniczną – wie jak przyciągać wzrok, ale z poszanowaniem reszty zespołu. Śpiewa krystalicznie czysto, jak przefiltrowana przez audiotune, jednak niewyzbyta z emocji. W legendarnym duecie z Kim zwróciłam uwagę jak piosenkę przeżywa całym ciałem – zaciskała pięść, trzęsła nogą, tupała, grała mimiką. Absolutna czołówka polskich aktorek musicalowych! (a szczerzę mówiąc myślałam, że do łódzkiej Miss Saigon “wcisnęli” ją trochę na siłę. Nic bardziej mylnego! 🙂 )

Marta Burdynowicz – Mary – Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Szalona, spontaniczna, pełna wdzięku, nadaje postaci niezwykłego uroku, mimo roli drugoplanowej sprawia, że chce się przyjść na spektakl choćby tylko dla niej

Kasia Walczak – Matka Lucasa – Rodzina Addamsów – Teatr Syrena. Wspaniałe przedstawienie sfrustrowanej żony i matki, w scenie Wyznaj sekret popis aktorstwa, wokalu, tańca. Niezwykle barwna postać o wspaniałej mimice twarzy, która zostaje w pamięci.

Ewa Łobaczewska – Luisa Contini – Nine – Teatr Muzyczny w Poznaniu – patrząc na Ewę Łobaczewską w tej roli, widziałam prawdę. Perfekcyjnie odegrała postać kobiety uwikłanej w trudny związek z artystą. Kocha, wspiera, cierpi, jest silna i słaba zarazem – nie może odejść, ale żyć z mężem też dłużej nie potrafi. Myślę, że kobiety, które miały okazję zakosztować związku z artystami pokroju pana Guido Continiego z łatwością utożsamią się z postacią wykreowaną przez Ewę. Majstersztyk wokalny, aktorsko klasa sama w sobie. Chce się jej więcej.

Monika Ziółkowska – Tonia Gromieko – Doktor Żywago – Opera i Filharmonia Podlaska. Tą rolą Monika zdobyła moje serce. Chociaż z jednej strony kibicowałam uczuciu Jurija i Lary, to jednak z drugiej miałam ochotę nim potrząsnąć i przypomnieć, że ma przecież żonę. Wiele dała tu kreacja Moniki Ziółkowskiej, która wzruszała mnie swoją rolą, a jej śpiew utkwił mi chyba najbardziej spośród wszystkich postaci.

Katarzyna Kozak – Paulina – Twist and Shout – Teatr Rampa. Artystka prowadziła swoją postać z niezwykłą lekkością i była bardzo wiarygodna.

Kategoria “Odkrycie sezonu” Nominacje:

MARCIN FRANC

Co piszą widzowie:

Bez wątpiena ten sezon był przełomowy w karierze Marcina, którego większość fanów musicalu kojarzyła. W tym roku jednak znalazł się on w obsadzie trzech największych polskich premier i w dubbingu filmowego musicalu Alladyn. Po jego roli w Next to normal miałam niedosyt i jestem ciekawa co jeszcze ten aktor nam zaprezentuje.

Bezapelacyjnie moje prywatne odkrycie roku. W miejsce Gabe’a można by wstawić również postać Chrisa, bo też była zagrana na 100%. Jednak to postaci Gabe’a myślę najpierw, jak tylko słyszę nazwisko Franc. Genialnie wykreowany bohater, w którego widać, że włożono maksimum wszystkich umiejętności.

Marcin po prostu dał radę – zagrać, zaśpiewać po angielski i jeszcze zatrzeć w moich wspomnieniach fatalne wrażenie poprzednika.

JOANNA GORZAŁA

Co piszą widzowie:

Joanna zachwyciła mnie swoim wspaniałym głosem, ale i młodością, a zarazem dojrzałością w roli Kim. Wierzyłam w jej każdy gest czy wyśpiewane słowo. Widać, że przed nią kariera stoi otworem i na pewno będę śledzić jej dalszy rozwój artystyczny.

Za zjawiskowy głos, zadziwiającą jak na ten wiek dojrzałość i świadomość sceniczną oraz absolutnie genialną scenę koszmaru Kim, której oglądanie sprawiało wręcz fizyczny ból…

Asia to diament. Jej debiut w Miss Saigon to kreacja godna doświadczonych aktorek. Gra szczerze, autentycznie, w sposób wyważony, nie szarżując. Przekonuje mnie zarówno jako naiwna, zakochana kilkunastolatka, jak i matka małego chłopca, która zrobi wszystko by zapewnić mu lepszy los niż sama doświadczyła. Przez zdecydowaną większość spektaklu Kim jest na scenie, co nie przeszkadza Asi utrzymać emocje na najwyższym poziomie.

Asia jest dosłownie odkryciem, wcześniej jej nie znałam, dostała rolę Kim, weszła na scenę i zachwyciła wszystkich. Jej głos i aktorstwo można porównać do Evy Noblezady, jest urodzona, by grać Kim, nie mam jej nic do zarzucenia.

KAROLINA GWÓŹDŹ

Co piszą widzowie:

do momentu obejrzenia Natalie w jej wykonaniu, zawsze traktowałam tę postać drugorzędnie. Teraz wyrosła ona nie tylko na moją ulubioną musicalową postać nastolatki, ale też – wraz z Maciejem Dybowskim w roli Henry’ego – przedstawiła mi młodzieńczy wątek romantyczny, w który naprawdę jestem w stanie uwierzyć. A że zazwyczaj nie lubię nastoletnich postaci i ich dramatów… cóż, brawa!

Przepiękna barwa głosu i emocjonalność. Słuchając jej widz absolutnie zapomina o tym, ze jest w teatrze i całym sobą wchodzi w jej swiat.

Fantastycznie zagrana postać zbuntowanej nastolatki chorej matki. Aktorka o dużym potencjale.

MARCIN SOSIŃSKI

Co piszą widzowie:

Niezwykła charyzma, magnetyczna osobowość, wydaje się, że człowiek urodzony specjalnie do tej roli. Niesamowita mimika i gra aktorska, która sprawia, że za każdym razem, gdy patrzymy na tego psychopatycznego komisarza na scenie, to przechodzą mi po plecach ciarki obrzydzenia. I ten głos jak dzwon, który doprowadza do strachu/wzruszenia (niepotrzebne skreślić).

Absolutnie fantastyczna rola w Miss Saigon, nie mogłam oderwać od niego wzroku za każdym razem gdy pojawiał się na scenie. Ciągle żałuję, że postać Thuya pojawia się tylko w kilku scenach, ponieważ zarówno pod względem wokalnym, jak i aktorskim Marcin Sosiński powalił mnie na kolana. Szaleństwo Thuya, napady złości i momenty, w których był wobec Kim delikatny i czuły, wszystko to stworzyło perfekcyjną i spójną całość.

Dodatkowe wyróżnienia:

Przemysław Glapiński – Gomez/Dan – Rodzina Addamsów/Next to normal – Teatr Syrena. Pan Przemysław to ogólne odkrycie sezonu. U mnie ciężkie życie mają ludzie, którzy współdzielą role z Tomkiem Steciukiem, który dla mnie jest bogiem musicalu. Więc prawie zawsze patrzę na nich “nie jesteś Steciukiem zejdź ze sceny, on by to zrobił lepiej” a im dalej w Addamsów tym pan Przemysław wytrącał mi takie podejście z rąk tworząc bardzo ciekawe postaci i swoją grą i śpiewem znajdując w mojej duszy emocje o których istnieniu nawet nie miałam pojęcia.

Krzysztof Wojciechowski – Clopin- Notre Dame de Paris– Teatr Muzyczny w Gdyni. Mimo iż aktor w spektaklu jest na drugim planie, to jego charakterystyczny, trochę drapieżny i rockowy wokal nie daje nam chwili wytchnienia podczas spektaklu. Ciekawy aktor, ciekawy głos, oczekujemy więcej premier z tym aktorem.

Łukasz Dyngosz – Pugsley Addams – rodzina Addamsów- Teatr Muzyczny w Poznaniu. Było to drugie przedstawienie podczas którego chłopiec czy w ogóle dziecko miało rolę większą niż parę słów i kilka pomówień się na scenie. Na pierwszym chłopiec był bardzo wycofany i mega zestresowany. Myślałam, że w przypadku rodziny Addamsów będzie tak samo. Jak bardzo byłam zaskoczona, gdy Łukasz Dyngosz nie dość, że ładnie śpiewa to jeszcze na scenie był bardzo swobodny.

Marta Burdynowicz – pielęgniarka Mary – Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Kreuje swoją postać z tak niesamowitym wdziękiem i humorem, że na pewno nie przemknie niezauważona. Scena w szpitalu i jej wykonanie Azaliż – majstersztyk. Słowa piosenki – „Aniele, mój aniele Ty jesteś arcydziełem” doskonale ją opisują. Piękny głos.

Andrzej Danieluk – Piłat – Jesus Christ Superstar – Teatr Rampa. Andrzej w tym roku dołączył do obsady tego spektaklu. Dotychczas rolę Piłata kreował jedynie Maciej Nerkowski, który jest w niej naprawdę bardzo dobry… a Andrzej był jeszcze lepszy! Sceny snu, sądu czy kłótni z Jezusem, to prawdziwe perełki. Siedząc w pierwszym rzędzie widziałem wszystkie emocje na jego twarzy, ogromne zagubienie. Wokalnie również był bardzo dobry – dźwięki czasami wykrzyczane, ale zawsze prawdziwe i pełne pasji. Ach!

Rafał Szatan – Phoebus – Notre Dame de Paris – Teatr Muzyczny w Gdyni.  Może ktoś się zdziwi, ale ja wcześniej nie znałam Rafała Szatana, a jest najlepszym, najbardziej wiarygodnym i najlepiej śpiewającym Phoebusem, jaki przytrafił się temu spektsklowi.

Kategoria “Najlepsza solówka męska” Nominacje:

MARCIN FRANC

za utwór Why God z musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Trudno było wybrać czy wspomniec o Francu przy miss saigon czy next to normal, jego każda solówka jest absolutnie rewelacyjna, głos który zapamiętuje się na lata, emocje które przekazuje śpiewem i gra aktorska dotykają nawet najtwardsze serca. Trzeba zabierać chusteczki na spektakle z nim.

świetny ładunek emocjonalny, świetnie zaśpiewane

JANUSZ KRUCIŃSKI

za utwór Konfrontacja z musicalu Jekyll and Hyde w Teatrze Muzycznym w Poznaniu

Co piszą widzowie:

zmiana głosu, sposobu śpiewania czy stania w ciągu paru sekund sprawia, że ma się ciarki na całym ciele.

utwór sam z siebie może na początku wydawać się przeszarżowany, ale po wysłuchaniu całości, kiedy wszystkie emocje nagromadzone przez przedstawienie wybuchają w tym jedyn utworze… czysta magia. Głos, ruchy, gra świateł – czyste szaleństwo pomieszane z rozpaczą, które przeraża i pociąga.

JAN TRACZYK

za utwór Czas Katedr z musicalu Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni

Co piszą widzowie:

Wykonanie tego utworu przez Janka – gęsia skóra i włosy stojące na rękach. Siła i tembr jego głosu przenikają do szpiku kości. Oczywiecie to moje subiektywne odczucie, ale myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi.

Czekałam na to wykonanie, czekałam na to rozpoczęcie, nie zawiodłam się kompletnie. Gdy słyszysz coś takiego, już wiesz, że cały wieczór będzie udany 🙂

Dla mnie to najlepsze wykonanie tej piosenki W OGÓLE.

JAKUB WOCIAL

za utwór Gethsemane z musicalu Jesus Christ Superstar w Teatrze Rampa

Co piszą widzowie:

jeden z najtrudniejszych musicalowych songów, wymagający ogromnej skali i umiejętności interpretacji, która trafi do emocji widza. W wykonaniu Jakuba Wociala utwór ten jest poruszający, a każda nuta wyśpiewana jest idealnie w punkt, wywołując ciarki na plecach słuchacza.

Niesamowity pokaz wokalnych umiejętności wokalnych Wociala, za każdym razem wgniata w fotel.

MARCIN WORTMANN

za utwór Litości za grosz z musicalu Doktor Żywago w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Co piszą widzowie:

Marcin pokazał w tym utworze pełnię swojego głosu, czym wbił mnie w fotel. Myślałam, że po wspaniałym Tomaszu Bacajewskim nikt mnie nie ruszy, ale myliłam się. Nie dość, że utwór był zaśpiewany bardzo mocnym głosem, to jeszcze wspaniale odegrany.

Doskonały warsztat wokalno-aktorski, Fantastycznie zagrana przemiana, momentami budząca zrozumienie i współczucie granej postaci

Dodatkowe wyróżnienia:

Marcin Jajkiewicz – Bui Doi – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. Marcin zupełnie mnie zaskoczył. Podczas poprzednich scen był dobry- emocjonalny i mocny, jednak nie przykuł mojej szczególnej uwagi. Jednak jego początek drugiego aktu był jak grom z jasnego nieba. Marcin ma niezwykłą moc w głosie, dużą skalę, ale i umiejętność pięknego solowego prowadzenia chóru. Wierzyłam w każde wyśpiewane przez niego słowo- w jego żal, współczucie wobec wietnamsko-amerykańskich dzieci, ale i postanowienie poprawy i motywację do działania. Słucham nagrań na youtubie i nie znalazłam równie emocjonalnej i przekonywującej wersji od tej, Marcina.

Maciek PawlakWhy God – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzii. To jest piosenka, która nigdy nie przyciągnęła mojej uwagi… dopóki Maciek jej nie zaśpiewał. Idealnie dobrany poziom intensywności w tym utworze, świetne instynkty i wybory artystyczne!

Jerzy GrzechnikA ja nie – Metro – Teatr Studio Buffo. niezwykle emocjonalny głos, jeden z najpiękniejszych aktualnie na scenach muzycznych. Zarówno słodki i gorzki, silny i delikatny.

Sebastian MachalskiHeaven on their minds – Jesus Christ Superstar – Teatr Rampa. Słyszałam to wykonanie z 10 razy, a wciąz rzuca mnie na kolana:)

Jan BzdawkaMój swiat – Prezes – Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Ten numer pokazuje jak mocny i pewny głos ma Bzdawka. Dodatkowo całosć dopełnia świetna inscenizacja – dym, przytłumione światło skierowane na Prezesa.

Piotr PłuskaTu vas me détruire – Frollo – Notre Dame de Paris – Teatr Muzyczny w Gdyni. Jest to najlepszy głos tego spektaklu, który potrafił sprawić, że słabe tłumaczenie nie zabiło piękna piosenki.

Karol WolskiAmerican Dream – Szef – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. Fenomenalnie wyśpiewany song w brawurowej oprawie scenograficznej i tanecznej. Prawdziwa radosna perełka spektaklu.

Paweł Mielewczyk Nie ma dobrych dróg – Jan –Piloci – Teatr Muzyczny Roma. Zawsze jak słyszę jak on to śpiewa to mam wzrusz, a akurat Piloci sa dla mnie komedią…

Kategoria “Najlepsza solówka żeńska” Nominacje:

JOANNA GORZAŁA

za utwór Za ciebie swoje życie dam z musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Asia ma dopiero 18, a głos ma świetny i wyróżniający się na tle innych! Pozazdrościć takiego talentu!

nie przepadam za tą piosenką, ale Asia sprawiła, że ją pokochałam. Od kilku dni chodzi mi ona po głowie i to właśnie w wykonaniu Asi, a nie (najlepiej mi znanym ze względu na płytę) Evy Noblezady.

EDYTA KRZEMIEŃ

za utwór Może z musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

Edyta Krzemień w roli Ellen pokazuje nam silną kobietę, która walczy o swoje. Jej może jest przepełnione emocjami, konfliktem wewnętrzym z którego coś wynika a przede wszystkim perfekcyjne zaśpiewane.

Od dawna jestem fanką głosu Edyty Krzemień, jednak w utworze “Może” z musicalu Miss Saigon zachwycił mnie tylko jej anielski głos, ale też interpretacja i emocje, które płynęły ze sceny i sprawiły, że miałam w oczach łzy.

Edyta to klasa sama w sobie, ogromna dojrzałość sceniczna; krystaliczny głos nad którym ma pełną kontrolę, a gdy zaczyna śpiewać klasycznie moje serce powoli się roztapia. Edyta śpiewa ten utwór z taką wrażliwością, że to właśnie on, a nie scena finałowa, był powodem największych wzruszeń.

EDYTA KRZEMIEŃ

za utwór Wspomnij mnie z musicalu Upiór w operze w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Co piszą widzowie:

W tym sezonie po raz kolejny po wieloletniej przerwie było mi dane obejrzeć Upiora. I znowu zachwyciłam się wykonaniem przez Edytę utworu “Wspomnij mnie”. Cudowny głos, czysty, dzwięczny, wypełnia każdy kąt Opery. Edyta w tej roli i w tej piosence zdecydowanie najlepsza.

najlepsze wykonanie tej piosenki jakie słyszałam w życiu

ANASTAZJA SIMIŃSKA

za utwór W całkiem nową stronę w musicalu Rodzina Addamsów w Teatrze Syrena

Co piszą widzowie:

Mam absolutną słabość do tej piosenki w wykonaniu Anastazji. Widać i słychać w niej prawdziwe szaleństwo. Jest tak intensywna i jednocześnie tak zabawna <3

Piosenka podczas której przeszły mnie ciarki

To jest piosenka, która na długo ze mną została. Anastazja pokazuje w niej wszystkie odcienie swojej postaci.

ZOFIA NOWAKOWSKA

za utwór Zabierz mnie stąd w musicalu Piloci w Teatrze Muzycznym Roma

Co piszą widzowie:

Zosia ma moim zdaniem jeden z najlepszych głosów musicalowych w Polsce, niecodzienna barwa, a piosenka jest przez nią bardzo emocjonalnie i pięknie zaśpiewana

To dla mnie najmocniejsza scena z całego musicalu. Wokal Zosi jest porywający. Aktorka ma piękną artykulację, umiejętność budowania napięcia i jasną, bajkową barwę głosu.

“Zabierz mnie stąd” to prosta melodia, w trudnym, ale dość oczywistym dla fabuły momencie spektaklu, jednak Zosia swoją wrażliwością i szczerością robi z tej sceny małą perełkę. Nie potrzebuje tańca, wsparcia zespołu, a nawet trudnych wokaliz do wyśpiewania. Samotna, w szarym płaszczu, śpiewa tych kilkanaście dźwięków i… potrafi rozedrzeć serce widza.

Nic wcześniej i nic później w PILOTACH nie sprawiło że miałam ciarki na całym ciele.

Pani Nowakowska doskonale czaruje słuchaczy swoim głosem, a w ten utwór wkłada wszystkie emocje. Kiedy śpiewa błagalnym tonem “zabierz mnie stąd” – po prostu jej wierzę…

Dodatkowe wyróżnienia:

Katarzyna WalczakTak czy tak – Diana – Next to normal – Teatr Syrena. Absolutna gwiazda. Olbrzymi talent, perfekcyjne wczucie w rolę. Brawa i owacje na stojąco. Rola zagrana tak prawdziwie i przejmująco, że współczułem i bohaterce i jej rodzinie.

Karolina TrębaczJa bym chciała kiej dziedziczka – Jagna – Chłopi – Teatr Muzyczny w Gdyni. Świetne wykonanie, wspaniała ludowa stylistyka i choreo. Ostatni wers niebiańsko wysoko!

Sylwia BanasikZa ciebie swoje życie dam – Kim – Miss Saigon – Teatr Muzyczny w Łodzi. Za dojrzałe, przejmujące wykonanie jednej z najtrudniejszych piosenek musicalowych i świetną współpracę ze swoim malutkim partnerem.

Ewa ŁobaczewskaMój mąż jest artystą – Luisa Contini – Nine – Teatr Muzyczny w Poznaniu. Liryczny, pełen dramatyzmu utwór wykonany przez osobę o wspaniale wyszkolonym głosie oraz z wielkim zaangażowaniem emocjonalnym. Utwór trudny, nie wpadający zbytnio w ucho w przeciwieństwie do wielu musicalowych szlagierów, lecz na swój sposób piękny i wyjątkowy.

Natalia KujawaSzyba – Anka – Metro – Studio Buffo – drobna kobieta śpiewa tak silnym głosem, że nie da się zapomnieć jej występu.

Paulina Janczak – Tam, gdzie czeka czas – Lara – Doktor Żywago w Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku. Pierwszy raz usłyszałem ten utwór w wykonaniu Pauliny podczas koncertu “The best of Broadway” w grudniu ubiegłego roku i wtedy wiedziałem, że muszę usłyszeć ją również w spektaklu. I zrobiła na mnie jeszcze większe wrażenie! Było ono jeszcze bardziej emocjonalne, na co złożył się zapewne kontekst sytuacyjny i odniesienie do historii Lary. Bardzo podoba mi się, jak Paulina zbudowała ten utwór, momentami krzycząc, momentami łkając, a jej charakterystyczna barwa głosu bardzo tutaj pasowała.

Natalia PiotrowskaWszystko jest w porządku – Maria Magdalena – Jesus Christ Superstar – Teatr Rampa. Perfekcyjne, bez skazy. Fantastycznie wykonana piosenka, z niemałym wdziękiem i gracją, na pewno sprawiła, że niejeden z widzów uronił łezkę.

Sabina KarwalaAll that jazz – Velma Kelly – Chicago – Krakowski Teatr Variete – głos doskonale pasujący do piosenki połączony z doskonałą choreografią

Kategoria “Najlepszy duet” Nominacje:

MARTA BURDYNOWICZ, MARCIN FRANC

za utwór Azaliż w musicalu Piloci w Teatrze Roma

Co piszą widzowie:

absolutnie najlepszy duet komediowy w polskim musicalu. Perfekcyjnie zagrany i wykonany przez w/w parę akrorów

za cudowne zgranie wokalno-taneczne i aktorskie

JOANNA GORZAŁA, MARCIN FRANC

za utwór Ostatnia noc świata w musicalu Miss Saigon w Teatrze Muzycznym w Łodzi

Co piszą widzowie:

po pierwsze świetnie brzmią razem, po drugie to jest prawdzwe i szczere, a po trzecie jak nienawidzę tej piosenki tak tu ją pokochałam.

Po pierwsze Asia i Franc brzmią razem wybitnie. Po drugie nie jestem zwykle fanką tego typu romantycznych pioseneczek, a jednak tutaj mogę się dać ponieść atmosferze lekkiej prawie letniej romantycznej miłości i widocznej chemii, która pomiędzy nimi jest. Świetna robota.

było romantycznie, było pięknie, było fantastycznie. Jeden z wielu duetów miłosny, tytuł dobrze znany miłośnikom musicali, jednak w całkiem sensownym tłumaczeniu, wyśpiewany czysto, zagrany poprawnie. Jak na podlasiankę przystało podsumuję – dla mnie się podoba.

 

PAULINA JANCZAK, RAFAŁ SUPIŃSKI

za utwór O tyle proszę cię w musicalu Upiór w operze w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Co piszą widzowie:

Zdecydowanie ten duet zasługuje na wielkie brawa! Paulina świetna Christine i mam wrażenie, że rola Raula idealnie napisana pod Rafała! Oboje mają przepiękną barwę głosu i razem brzmią obłędnie.

piękne współbrzmienie i interakcje aktorów podczas utworu, oba głosy świetnie poprowadzone

 

EDYTA KRZEMIEŃ, DAMIAN ALEKSANDER

za utwór Upiór w operze z musicalu Upiór w operze w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku

Co piszą widzowie:

To absolutny klasyk musicalowego duetu ,w mistrzowskim wykonaniu. Głosy Edyty i Damiana idealnie współbrzmią, powodując cudowne doznania.

Utwór dobrze znany nie tylko dla fanów musicali. Świetna, wpadająca w ucho melodia i głębokie, mocne głosy Krzemien i Aleksandra.

ZOFIA NOWAKOWSKA, JAN TRACZYK

za utwór Nie obiecuj nic w musicalu Piloci w Teatrze Muzycznym Roma

Co piszą widzowie:

Przepiękna piosenka, słodkie wykonanie, można się zakochać

Nie wiem jak to uzasadnić, po prostu duet idealny 🙂

Dodatkowe wyróżnienia:

Agnieszka Przekupień i Monika ZiółkowskaZdziwienia nie ma w tym – Doktor Żywago – Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku. Duet nietypowy, bo choć łączone utwory dwóch ukochanych bohatera nie są niczym niespotykanym, tak to, że dochodzi tutaj do rzeczywistej konfrontacji między bohaterkami sprawia, że całość jest pełna emocji i to nie do końca takich, jakich można się spodziewać.

Edyta Krzemień i Marta WiejakW jego oczach – Jekyll i Hyde – Teatr Muzyczny w Poznaniu – świetnie dobrane głosy i ciary na całym ciele

Monika Rygasiewicz i Adam Krylik – Krok za krokiem – Once – Teatr Muzyczny Roma – 3 razy P: piękna piosenka z pięknego spektaklu w pięknym wykonaniu 🙂

Natalia Piotrowska i Maciek PawlakZacznijmy od początkuJesus Christ Superstar – Teatr Rampa. Ta dwójka robi moim skromnym zdaniem najlepsze duety! Nie znam dwóch głosów, które tak dobrze by ze sobą współgrały <3

Wojciech Machnicki i Wiktor KorzeniowskiAngielska herbataPiloci – teatr muzyczny Roma – piosenka oddaje sytuację społeczną tamtego czasu, a aktorzy w subtelny, al eteż komiczny sposób to podkreślają

Renia Gosławska i Rafał OstrowskiSerwis i srebraLalka – Teatr Muzyczny w Gdyni. Pierwsze spotkanie bohaterów i pierwszy itwór, który z tego spektaklu zapada nam w pamięć i „wpada w ucho”. Napięcie ukryte pod banalną rozmową o zastawie sprzedanej na aukcji…

Tak przedstawiają się Wasze głosy. Nominacje w pozostałych kategoriach znajdziecie na blogu Spojrzenie na musicalAnkieta do głosowania czeka na Was do 25.06.2019 r. do g. 23:59. Zapraszamy do udziału.