Premiery w Teatrze Muzycznym Roma to zawsze wielkie wydarzenie. To jeden z największych teatrów muzycznych w naszym kraju, a jego spektakle zawsze wystawiane są z wielkim rozmachem i starannością. Na najnowszy tytuł – Aidę – czekaliśmy już od wielu miesięcy. Muzyka Eltona Johna, historia miłosna, świetna obsada i renoma Romy razem dawały niemal pewność sukcesu. Czy tak było tym razem? Zapraszam na recenzję musicalu Aida.
Nieszablonowa historia miłosna
O tym, jak ważna jest obsada, wie każdy, kto jest choć trochę bardziej zaangażowany w świat musicalu. Dla przeciętnego widza zwykle nie jest istotne, kogo zobaczy w głównej roli danego musicalu – ważne, żeby była to rola dobrze zagrana i zaśpiewana. Wśród musicalomaniaków jest to rzecz nie do pomyślenia. Nie znam chyba osoby, która przed pójściem na konkretny spektakl uważnie nie przejrzy obsady. W naszych teatrach główne role zwykle są obsadzane podwójnie, chociaż zdarza się, że na jednej roli jest troje, a nawet czworo aktorów. Czy to jednak znaczy, że każdy bohater ma jednego, idealnego odtwórcę, a reszta to tylko gorsi zmiennicy?
Pierwsza i druga obsada Czytaj dalej…
Choć zapewne większości z nas słowo operetka nie jest obce, na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które taki spektakl widziały na żywo. Mimo że operetkę gra jeszcze kilka teatrów w Polsce, pokutuje przekonanie, że jest to stara, uboższa wersja musicalu. Czy aby na pewno?
Czym jest operetka?
Operetka to „sceniczny utwór muzyczny z dialogami mówionymi, zbliżony do opery, charakteryzujący się lekką, melodyjną muzyką i komediową akcją”. Jednym z najbardziej znanych tytułów tego gatunku jest Wesoła wdówka, wystawiana przez Mazowiecki Teatr Muzyczny, którą miałam przyjemność niedawno zobaczyć na scenie.
20 mln na pięknych nogach