AIDA. Tytuł, który chyba już na zawsze pozostanie moim największym musicalowym szaleństwem. Kiedy przy zejściu Pilotów pojawiły się plotki o tym musicalu, nie wiedziałam o nim nic. Ot coś, co napisał Elton John. Wiedziałam, że prawdopodobnie pójdę na spektakl najszybciej, jak się da. Nie sądziłam jednak, że tak bardzo go pokocham.
A była to chyba miłość od pierwszego wejrzenia. Zobaczyłam go faktycznie najszybciej, jak się dało, bo jeszcze na próbie generalnej drugiej obsady. Trzy dni później na spektaklu przedpremierowym z pierwszą obsadą. A w kolejnym tygodniu po raz trzeci. Od samego początku stał się rekordowy, bo nigdy wcześniej nie czułam potrzeby chodzenia tak często na to samo. Najpierw była ciekawość, sprawdzanie obsad, porównywanie. Potem miłość do poszczególnych obsad. Jeden spektakl, drugi, kolejny. W marcu, pięć miesięcy po premierze, stuknęła mi okrągła dziesiątka. Czytaj dalej…
Wiele razy zastanawiałam się nad fenomenem artystów czy spektakli. Co wpływa na to, że jedni mają rzeszę fanów, a inni są raczej zapomniani? Wielokrotnie na grupie Musicalni toczyły się zawzięte dyskusje, podpierane zdaniami typu: zaraz fanki mnie tu zjedzą/pewnie zaraz się narażę, ale… a może czasem po prostu warto pamiętać, że to, czy ktoś na scenie się podoba, jest naszym odczuciem, z którego tłumaczyć się nie musimy? Czytaj dalej…
Po wakacyjnej przerwie rozpoczynamy nowy sezon. Pierwsze teatry już mają za sobą premiery, niektóre szykują je w najbliższym czasie. Na podstawie rozmów z innymi fanami, na początku kolejnego sezonu naszego teatralnego życia, postanowiłam wysnuć kilka postulatów do teatrów muzycznych. Mimo że repertuar jest już od dawna ustalony, a bilety są dostępne w sprzedaży od miesięcy, to kilka próśb, które być może kiedyś zostaną spełnione. Są od stałych widzów — tych, którzy na spektakl jadą kilkaset kilometrów, którzy znają na pamięć wszystkie obsady, a jeden tytuł potrafią oglądać kilkadziesiąt razy.
1. Zróbcie spektakle popołudniowe
Na musicalach bywam tak często, że liczba widzianych przeze mnie spektakli pewnie przekroczyła już 100. I chociaż zazwyczaj czas w teatrze spędzam bardzo miło, są sytuacje, które wyprowadzają mnie z równowagi. Kiedy z niedowierzaniem patrzę na scenę i zastanawiam się, jakim cudem dany aktor dostał tę rolę. Zapraszam na wpis o największych pomyłkach obsadowych.
Od ogłoszenia wyników Musicalowych Nagród Widzów minął już jakiś czas. Nominacje, na które mogliście głosować, wyłoniły się spośród zgłoszeń nadesłanych w pierwszym etapie. Pozostałe, które nie zdobyły wystarczającej liczby głosów, przedstawiam Wam dzisiaj.
Najlepsza premiera sezonu
Musicalowe Nagrody Widzów w tym roku przyznaliśmy po raz trzeci. Zwycięzcy zostali wyłonieni w dwóch etapach – w pierwszym fani wysyłali zgłoszenia i musieli każdorazowo swoją decyzję uargumentować. W drugim etapie odbyło się głosowanie. Przed Wami wyniki głosowania i zwycięzcy Musicalowych Nagród Widzów za sezon 2020/2021.
Najlepsza premiera:
To był naprawdę dziwny sezon. Pojedyncze sety przeplatane ciągłymi lockdownami, próby korzystania z teatru, póki jest. Mimo wszystko – przetrwaliśmy. Co więcej – udało się zrobić naprawdę dużo premier. Musicalowe Nagrody Widzów przyznajemy po raz trzeci. To jedyny taki plebiscyt, w którym to my, Widzowie, oceniamy Artystów i Twórców. W pierwszym etapie Widzowie przesyłali zgłoszenia, z których wyłoniły się poniższe nominacje. W większości kategorii nominacji jest pięć, czasem jednak jest ich mniej – oznacza to, że pozostali kandydaci zdobyli niewystarczającą liczbę głosów.
Musicalowe Nagrody Widzów to ogromne przedsięwzięcie, które nie może istnieć bez Waszego wsparcia. Można wspierać mnie co miesiąc, dzięki Patronite lub jednorazowo, w tym konkretnym celu. Proszę, aby każdy postarał się wpłacić chociaż małą kwotę przed oddaniem głosu – bo tylko dzięki temu Musicalowe Nagrody Widzów będą mogły działać.
Najlepsza premiera sezonu
Czasy dla teatru są wyjątkowo trudne. Przez trwającą pandemię, zamiast wielomiesięcznego sezonu, mieliśmy kilka wyrwanych koronawirusowi setów. Mimo wszystko wiele teatrów zdecydowało się na wystawienie premier. Kultura w dużej mierze przeniosła się do internetu, powstało też wiele pięknych inicjatyw, dlatego pojawiła się nowa kategoria: Pandemiczne wydarzenie kulturalne. Musicalowe Nagrody Widzów przyznajemy po raz trzeci. Chcemy nagrodzić teatry, twórców i artystów, którzy zapewniają nam wspaniałe emocje. Osoby, które widzimy na scenie i te, których wyglądu nawet nie znamy, a które są odpowiedzialne za całokształt. Dzisiaj oficjalnie rusza pierwszy etap Musicalowych Nagród Widzów, w którym fani mogą zgłaszać swoich kandydatów.
Plebiscyt będzie się składał z dwóch etapów. Etap 1 w dniach 10-17.08.2021 r., natomiast etap 2 22-27.08.2021 r. Poniżej przebieg poszczególnych etapów.
Etap 1
Pamiętam ten moment, kiedy zastygłam w pracy bez ruchu, bo w radiu powiedzieli, że rząd przymierza się do otwarcia teatrów. Był luty. Niecały miesiąc później zastygłam znowu, bo zamknęli województwo mazowieckie, czyli moje kulturalne plany legły w gruzach. Obecnie, po miesiącu „wolności” wróciliśmy do kulturalnego odwyku. Mimo że zamknięte jest tylko kilka województw, w obecnej sytuacji nie podejmuję się wyjazdów poza Warszawę w najbliższym czasie. Patrzę jednak na ten miesiąc i jestem wdzięczna, że udało mi się go właściwie wykorzystać.
Pożegnanie z Aidą
Musicalowe podsumowania roku stają się powoli tradycją bloga (tu rok 2018, a tu 2019). Zawsze lubię wspominać miniony rok właśnie pod kątem musicalowym, bo wracają wszystkie wspomnienia z moich podróży. Ten rok był inny niż wcześniejsze, teatry przez większą jego część były zamknięte. I chociaż wypada mniej spektakularniej niż poprzednie lata, jeśli chodzi o liczbę widzianych przeze mnie spektakli (udało mi się zobaczyć 20), dzięki temu, że dość intensywnie go zaczęłam, udało mi się zobaczyć naprawdę sporo. Nie będę tym razem wyliczać spektakli, a jedynie wymienię kilka elementów, które okazały się magiczne.
Rola, w której wszystko gra